Strona główna » Aktualności » Bartex na targach Heimtextil 2023. Nasza relacja z wydarzenia

Bartex na targach Heimtextil 2023. Nasza relacja z wydarzenia

W Bartexie bardzo cenimy sobie spotkania twarzą w twarz i od wybuchu pandemii to właśnie okazji do bezpośrednich rozmów brakuje nam najbardziej. Dlatego jeszcze w 2022 podjęliśmy decyzję, że ten rok zaczniemy od udziału w najważniejszym wydarzeniu dla naszej branży – targach Heimtextil we Frankfurcie nad Menem. Zobacz, jak oceniamy targi i z czym z nich wróciliśmy.

Bartex na targach heimtextil 2023 relacja

Targi Heimtextil 2023. Najważniejsze wydarzenie w branży

Heimtextil to wydarzenie, które skupia przedstawicieli szeroko pojętej branży tekstylnej, architektury wnętrz i wnętrzarskich trendów. W 2022 roku odwiedzili je wystawcy z 50 krajów i zwiedzający ze 109 różnych państw. To prawdziwa okazja, żeby z bardzo bliska przyjrzeć się najważniejszym rynkom, poznać nastroje reprezentantów branży, ale także zerknąć na działania konkurencji czy poszukać nowych możliwości rozwoju i współpracy z firmami szukającymi zaufanego wykonawcy.

My również wyruszyliśmy do Frankfurtu nad Menem z dużymi oczekiwaniami, tym bardziej, że zjawiliśmy się tam w innej roli, niż poprzednio.

Po raz pierwszy na tej edycji pojawiliśmy się jako wystawcy, wcześniej jeździliśmy na targi Heimtexil jako zwiedzający – wyjaśnia Anna Bardzik-Buganik, CEO firmy Bartex sp. z o.o. – Naszym celem było pozyskanie potencjalnych klientów na usługi szycia tekstyliów. To był nasz pierwszy cel biznesowy. Drugim celem było stworzenie przestrzeni, żeby się spotkać z naszymi obecnymi klientami, tymi wieloletnimi i nowymi również. Oprócz tego mieliśmy też oczywiście cel pośredni. Mianowicie uczestnictwo w targach jest zawsze dużym przedsięwzięciem z ekonomicznego punktu widzenia. Wiąże się ze sporymi nakładami finansowymi, a to pozwala pokazać, że firma jest wiarygodna, inwestuje w marketing i ma możliwości produkcyjne, które może zaprezentować. I to staraliśmy się pokazać na naszym stoisku właśnie poprzez estetykę, kolory, które wybraliśmy i nasze najważniejsze produkty.

Trzeba dodać, że prace nad stoiskiem i aranżacją miejsca Bartex na targach potraktowaliśmy bardzo poważnie. I jak opowiada Elżbieta Trajdos-Dziczkaniec, Dyrektorka Produkcji Bartex sp. z o.o., ten wysiłek się opłacił:

Byliśmy dumni z naszego stoiska, pięknie się prezentowało. Postawiliśmy na minimalizm i spójność, czyli zrezygnowaliśmy z obudowania go dużą liczbą produktów i zadbaliśmy, by wyróżniał się naszą firmową kolorystyką. Zazwyczaj wystawcy zamawiają stoiska na targach, co sprawia, że one są do siebie podobne: mają jasne półki, białe krzesła. My postawiliśmy na nasze Bartexowe kolory, klimatyczne podświetlenia, co przyciągało wzrok i wprowadzało przytulną atmosferę.

Bartex na targach heimtextil 2023 relacja

Nie zapomnieliśmy o elemencie zaskoczenia, który miał robić wrażenie na zwiedzających. Chociaż jak się okazało – ten efekt zaskoczył również nas:

Zabraliśmy ze sobą legowisko razem z naszą maskotką pieskiem. Wyeksponowaliśmy je tak, żeby przyciągały wzrok odwiedzających targi. Okazało się, że wiele osób się nimi zainteresowało i mimo że wzięliśmy te produkty głównie po to, żeby skierować uwagę na nasze stoisko, to ku naszemu zaskoczeniu, dzięki nim przeprowadziliśmy również kilka rozmów stricte dotyczących produkcji legowisk – wyjaśnia Elżbieta Trajdos-Dziczkaniec.

Kilka miesięcy spotkań w 4 dni

Tak duże targi, rozmieszczone na kilku wielopiętrowych halach, pozwoliły nam zrealizować nasz podstawowy cel, czyli przeprowadzenie rozmów face-to-face, z nawiązką. Po 4 latach nieobecności mogliśmy w końcu pokazać się na targach już jako spółka, spotkać się z klientami na żywo i wzmocnić lub nawiązać nowe relacje biznesowe.

Gdybyśmy mieli każdego klienta odwiedzić w jego firmie, zajęłoby nam to pewnie kilka miesięcy, a tutaj zrobiliśmy to w ciągu kilku dni – relacjonuje Marcin Skibiński, Product Manager w Bartex sp. z o.o. – Były firmy z Polski, z Niemiec, chociaż w niedużych ilościach, dużo Francuzów i Holendrów, Hiszpania, Portugalia i kraje bałtyckie i Bałkany. Targi były więc przede wszystkim okazją do wielu spotkań.

Nie tylko przy naszym stoisku, bo sami również ruszaliśmy codziennie na długie wyprawy, pokonywaliśmy kilometry w poszukiwaniu interesujących firm i usług. Nie wahaliśmy się również zostać na targach dłużej, by tylko zapewnić chętnym możliwość poznania nas bliżej albo nadrobienia zaległości.

Klienci odwiedzali nas, ale my również przemierzaliśmy hale, żeby poznać inne firmy, zaoferować im nasze usługi pikowania czy szycia – mówi Marcin Skibiński. – Wiele z nich do nas wróciło, żeby zobaczyć stoisko, poznać bliżej firmę. Wystawianie się na targach właśnie w tym pomaga – żeby zwizualizować firmę w świadomości naszych potencjalnych klientów, pokazać, że istniejemy i funkcjonujemy. Jednego dnia zostaliśmy nawet długo po godzinie 18 właśnie dlatego, że zaprzyjaźniona z nami firma z tej samej branży chciała nas odwiedzić. Dzięki temu, że zostaliśmy dłużej, odwiedziła nas przedstawicielka innej firmy, która dowiedziała się o Bartexie od naszego dostawcy materiałów i chciała zobaczyć stoisko, porozmawiać z nami. To nam pokazuje, jak ważne jest budowanie wizerunku wiarygodnego partnera, zarówno dla naszych dostawców, jak i współpracujących z nami firm. I w tym targi Heimtextil na pewno bardzo nam pomogły.

Bartex na targach heimtextil 2023 relacja

Co istotne, na samych rozmowach się nie skończyło. Ich owocem są dalsze negocjacje biznesowe, które prowadzimy już po powrocie do Żagania. Odwiedzali nas dawni klienci, którzy nas dobrze znają i wiedzą, czym się zajmujemy. Wielu z nich wróciło z pytaniami o tematy, które rozpoczęliśmy kilka lat temu, niektórzy przyszli z nowymi projektami. Spotkaliśmy się też z przedstawicielami firm, z którymi pracujemy aktualnie. Byli też nowi potencjalni klienci. Nie zdążyliśmy więc jeszcze ochłonąć po intensywnych dniach targowych, a już mamy ręce pełne roboty, przygotowując oferty i dostarczając niezbędnych informacji oraz odpowiedzi na zapytania.

Na pewno sukcesem jest to, że my naprawdę przywieźliśmy z tych targów konkretne zapytania – komentuje Monika Kraśnicka, Product Manager w Bartex sp. z o.o. – Jeden z naszych dużych klientów powiedział nam, że targi nie są po to, żeby podpisywać kontrakty czy przynosić zlecenia do firmy. Nam jednak udało się tych zapytań trochę zdobyć i teraz mamy ręce pełne roboty, żeby je obsłużyć i ruszyć z nowymi, ciekawymi projektami.

W branży niepewnie, ale stabilnie

Branżowe spotkania to jednak nie tylko okazja do pozyskiwania zleceń, ale także szansa na spojrzenie na rynek z szerszej perspektywy. Pod tym względem nasze doświadczenia i przewidywania niestety potwierdziły się.

Jeśli chodzi o samą sytuację na rynku tekstyliów, dostałam sygnały od niemieckich firm, że sytuacja faktycznie jest ciężka – mówi Monika Kraśnicka. – Wojna, rosnące koszty ogrzewania, wyższe ceny prądu – wszystko ma wpływ zarówno na funkcjonowanie firm, ale też tworzy atmosferę niepewności. Bartex jako polska firma, zlokalizowana blisko niemieckiej granicy jest bardzo konkurencyjna pod względem samej logistyki, więc liczę, że w tym zakresie będziemy mogli tym firmom pomóc.

Niepewność na rynku powoduje, że plany rozwojowe większości firm są raczej na umiarkowanym poziomie. Mimo wszystko, z naszych doświadczeń i rozmów przeprowadzonych podczas wydarzenia wynika, że sytuacja jest względnie stabilna.

Wszyscy życzą sobie, żeby tak naprawdę wielkości zamówień nie były niższe niż to, co było w roku poprzednim – mówi Marcin Skibiński. – Czyli wszyscy przewidują tak naprawdę linię prostą, jeżeli chodzi o poziom sprzedażowy, utrzymanie poziomu zamówień. Wszystko będzie zależało od inflacji i oczywiście od tego, jak dalej będzie się rozwijała sytuacja za naszą wschodnią granicą. Osobiście nie spotkałem się z klientami, którzy mieliby obecnie nadwyżki produkcyjne, które są w stanie szybko ulokować. Nawet wiodący producenci materacy w Europie nie posiadają aktualnie nadwyżek, a aktualnie bardzo ich brakuje, co widać po liczbie wpływających zapytań. Wszyscy czekają więc na to, żeby sytuacja na rynku się ustabilizowała i dążą do tego, żeby w tym roku utrzymać to, co jest.

Targi Heimtextil 2023 zakończone sukcesem

Liczne kontakty, szeroki pogląd na rynek w Europie i na Wschodzie, dużo potencjalnych projektów – z targów Heimtextil nie wracamy z pustymi rękami. Osiągnęliśmy wszystkie cele, jakie sobie założyliśmy, zarówno te czysto biznesowe, jak i wizerunkowe oraz marketingowe. Zdobytą wiedzę z pewnością wykorzystamy natomiast do kształtowania naszej firmowej strategii na najbliższe lata.

Targi pozwoliły nam na pewno zwiększyć wiarygodność – komentuje Marcin Skibiński. – Pokazać, że jesteśmy firmą z dużą produkcją, mamy swoją stronę internetową, oferujemy usługi i obsługę na wysokim poziomie. Jeśli ktoś jedzie na targi, to raczej jest to firma, która inwestuje w swój rozwój, jest wiarygodna.

Mimo naprawdę intensywnych dni pracy, zmęczenia i zaburzonego cyklu okołodobowego, nie zapomnieliśmy o tym, by się również pośmiać, zintegrować i skorzystać ze wspólnego towarzystwa w innych okolicznościach niż te biurowe. Tym bardziej, że w ostatecznym bilansie wydarzenie Heimtextil 2023 oceniamy jako pełne sukcesów.

Na koniec każdego dnia rozmawialiśmy o tym, z czego jesteśmy najbardziej zadowoleni – wspomina Anna Bardzik-Buganik. – Kiedy Marcin mnie o to spytał któregoś dnia, odpowiedziałam, że najbardziej cieszę się z tego, że podjęłam decyzję o tym, żeby na te targi pojechać. Obawiałam się, że będziemy się nudzić, że przyjdzie mało klientów, a nasze stoliki będą puste. Ale zostałam mile zaskoczona tym, ile firm poznaliśmy i ile rozmów o potencjalnej współpracy na dużą skalę podjęliśmy. Poznaliśmy też bliżej konkurencję, co dało nam pełniejszy obraz branży i na pewno wpłynie na naszą strategię biznesową. Krótko mówiąc, całe to przedsięwzięcie okazało się dla nas dużym sukcesem i to nas cieszy.

Bartex na targach heimtextil 2023 relacja

 

 

 

Zobacz również

Każde zlecenie to nowe wyzwanie. Rozmowa z Andrzejem Wiśniewskim, Logistykiem i Kierownikiem Działu Krojenia

Każdy proces produkcji zaczyna się na krojowni i magazynie. Za te dwa działy odpowiada Andrzej Wiśniewski, który sprawnie lawiruje między zleceniami i zapotrzebowaniem na materiały każdego działu, skutecznie nadzorując moce przerobowe na dziale krojenia. Jakie są największe wyzwania w jego pracy i w jaki sposób godzi nadzór nad dwoma działami w Bartexie? Sprawdź.

Pikowanie tkanin w Bartex. Rozmowa z Kierowniczką Produkcji, Małgorzatą Ryglewicz

Małgorzata Ryglewicz jest z nami od prawie 14 lat. To u niej zaczyna się realizacja zamówień naszych klientów. Zapytaliśmy ją o to, jak przebiega proces produkcji oraz co wyróżnia Bartex na tle innych firm. Sprawdź, co odpowiedziała.