Strona główna » Aktualności » Pikowanie tkanin w Bartex. Rozmowa z Kierowniczką Produkcji, Małgorzatą Ryglewicz

Pikowanie tkanin w Bartex. Rozmowa z Kierowniczką Produkcji, Małgorzatą Ryglewicz

Małgorzata Ryglewicz jest z nami od prawie 14 lat. To u niej zaczyna się realizacja zamówień naszych klientów. Zapytaliśmy ją o to, jak przebiega proces produkcji oraz co wyróżnia Bartex na tle innych firm. Sprawdź, co odpowiedziała.

Pikowanie tkanin w Bartex. Rozmowa z Kierowniczką Produkcji, Małgorzatą Ryglewicz

Pani Małgosiu, jest Pani kierowniczką produkcji na jednym z działów pikowania. Co dokładnie powstaje na tej linii produkcyjnej? Jakiego typu zamówienia są tutaj realizowane?

Na moim dziale obszywamy wszelkiego rodzaju poduszki, od rozmiaru 40×40 cm do 80×80 cm, chociaż oczywiście czasem zdarzają się niestandardowe wymiary, na przykład poduszka od 40×120 cm. Wszystko zależy od tego, czego klient sobie zażyczy. Poza poduszkami dział zajmuje się również obszywaniem pokrowców na materac. Są to pokrowce pikowane i tu rozmiary rozróżniamy dla odmiany w zależności od grubości owaty. Materace pikowane zaczynają się więc od grubości 50 cm do 300 cm, mają różne wymiary – od 60×120 cm do 200×220 cm. Krótko mówiąc, oferujemy całą gamę asortymentu rozmiarowego. Do tego wszelkiego rodzaju wysokości, tzw. rogi, bo róg to jest właśnie wysokość materaca.

W dziale pikowania są też pikowarki, które pikują pokrowce na materace z pianki, z gąbki oraz z gąbki memory, a także pokrowce. Te elementy też obszywamy. I znowu, wszystko od rozmiarów najmniejszych do największych. Mój dział oprócz materacy pikowanych obszywa też materace niepikowane, typowo dzianinowe.

Czy jest między Wami współpraca w jednym dziale czy każda linia produkcyjna wypełnia swoje zadania i nie ma potrzeby, żeby działać wspólnie?

To są dwie różne produkcje, ale współpraca między nami się jak najbardziej odbywa i to na każdym kroku. Bywa, że hala nr 1 nie ma takiego obłożenia, a u mnie jest za dużo pracy i wtedy z automatu hala pierwsza mnie wspiera w produkcji, by cały proces szedł sprawnie i bez niepotrzebnych opóźnień.

Jak najkrócej opisać proces pikowania dla osoby, która widzi jedynie efekt? Jakie elementy i procesy produkcyjne biorą w tym udział?

Mamy trzy rodzaje materiału – jest to owata, korowina i tkanina. One są wprowadzane do maszyny, a maszyna na podstawie wybranego i zaprogramowanego wzoru nanosi odpowiedni wzór pikowania na te połączone elementy.

Czy oprócz efektu wizualnego pikowanie ma jeszcze jakieś zalety? Dlaczego jest to tak popularny rodzaj wykończenia?

Pikowanie na pewno dodaje estetyki, ale też sprawia, że materace czy poduszki są po prostu trwalsze. Są też wygodniejsze. My na proces pikowania patrzymy głównie pod kątem technologicznym, więc dla nas jest to kwestia odpowiedniego dostosowania maszyn, ich konfiguracji, ale też zaplanowania produkcji tak, żeby wyroby wyszły do klienta na czas.

Jak wygląda praca nad zamówieniem klienta? Co klient musi dostarczyć a co zapewnia Bartex?

Klient przychodzi do nas i mówi, czego dokładnie potrzebuje. Wybiera rodzaj tkaniny, korowinę, owatę. Dostaję informację, jaki ma być ścieg, pik, ile ma być uderzeń igły na centymetr, jaka ma być długość ściegu. To wszystko dostaję od klienta, który wcześniej przeprowadza rozmowy i ustalenia z naszymi liderami. Ja w nich nie biorę udziału, do mnie trafiają wytyczne, które zostały zawarte w umowie.

Od tego momentu zaczyna się realizacja zamówienia. W zależności od ustaleń w umowie albo klient dostarcza nam wszystkie materiały albo my je organizujemy według życzeń. Otrzymujemy ilości, jakie mają zostać wyprodukowane, planujemy linię produkcyjną i rozpoczynamy realizację.

Bartex to duża firma z ogromnym działem produkcyjnym. Czy wiecie, co się w danym momencie dzieje na innych halach czy pilnujecie tylko zadań w swoim rewirze?

Nasza firma jest duża, ale znajdujemy sposoby, by wiedzieć, co dzieje się na innych halach. Mamy spotkania, podczas których przekazujemy sobie informacje, spisujemy plany produkcyjne, które są wywieszane w danej hali, w odpowiednim dziale.

Współpracujemy ze sobą też ze względu na potrzebę wzajemnego wsparcia, kiedy trzeba połączyć siły i wspólnie zrealizować dane zamówienie. Oprócz tego wspieramy się też wiedzą. Jeśli kierownik danego działu nie jest czegoś pewien lub coś mu umknie, może spokojnie dopytać u któregoś z pozostałych kierowników. Nie ma z tym żadnego problemu.

Na koniec ważne pytanie. Z punktu widzenia osoby, która pracuje w firmie już prawie 14 lat, co wyróżnia Bartex na tle innych firm oferujących usługi szycia i pikowania?

Nasza firma jest bardzo otwarta na wszystkich klientów i lubi wyzwania. To oznacza, że realizujemy zarówno standardowe, jak i indywidualne zamówienia, te mniejsze i większe. Jeśli chodzi o realizację, nie ma praktycznie dla Bartexu rzeczy, które byłyby niemożliwe. A jeżeli jest coś niemożliwe, to dlaczego mamy tego nie spróbować?

Co najważniejsze, w Bartexie jest jakość, rzetelność, szybkość i terminowość. Szczególnie ta ostatnia rzecz jest dla nas niezwykle istotna. To jest nasz przewodni motyw i nasi klienci to też doceniają i o tym mówią.

Dziękujemy za rozmowę.

Zobacz również

Jak współpracujemy z dystrybutorem legowisk Wikopet w Polsce? Rozmowa z naszym Partnerem biznesowym

Jesteśmy ekspertami od szycia, a naszymi flagowymi produktami są legowiska klasy premium dla wymagających klientów. By móc zadowolić jak największą liczbę zwierząt, zdecydowaliśmy się na partnerstwo z ekspertem w innej dziedzinie - dystrybucji i sprzedaży. Właśnie dlatego nawiązaliśmy współpracę z iPetExpert. Przeczytaj rozmowę z Dominiką Kozik, CEO firmy iPet, i dowiedz się, jak nam się razem pracuje oraz co jest kluczem do dobrych relacji w biznesie.

Szycie pościeli w Bartex. Jak dostosowujemy się do potrzeb klientów?

Szycie pościeli to znaczna część naszej produkcji i jest wyzwaniem, które lubimy. Dlaczego wyzwaniem? Bo chociaż może się wydawać, że proces szycia pościeli jest mało skomplikowany, w produkcji przemysłowej mierzymy się z różnymi wymiarami, tkaninami oraz rodzajami wykończenia. Jak sobie z nimi radzimy? Sprawdź.